Lech, Czech i…..Rus cz. V

/, LEGENDY, STRONA GŁÓWNA/Lech, Czech i…..Rus cz. V

Rozdział V

              Lech płynąc lub idąc wzdłuż brzegu morza Czarnego mógł spotkać Świętego Andrzeja ze swoimi uczniami, którzy pewnie też przybyli tam płynąc Dunajem. Święty Andrzej mógł zabrać się z Lechem i jego ludem w górę Dniestru lub Dniepru i mógł być świadkiem wielu zdarzeń z życia naszego praprzodka Lecha. Może potrafił to opisać , a na pewno opowiedział po powrocie do Rzymu. Nasz kronikarz Nestor opisujący ziemie ruskie wiele wiadomości mógł powtórzyć z opowiadań świętego Andrzeja , które przechodziły wraz z nauczaniem i misją jego uczniów najpierw do Bułgarii a potem na ziemie ruskie. Skąd czerpał wiedzę Nestor. 

                  Wyobraź sobie Czytelniku. Zasiądzie człowiek uczony w piśmie w jakiejś osadzie nad rzeką , otoczony nieprzebytą puszczą bez radia, telewizji, Internetu, telefonu – nawet kablowego – bez środków przemieszczania się. O czym on może napisać w tej swojej kronice? O mieszkańcach osady, ich domach, władcy, pogodzie, porach roku itp. Podobnie jak dzisiaj dziennikarz tak samo i on czekał na jakąś sensację. Może jakiś pożar, może powódź, no może chociaż ostry spór między mieszkańcami osady, ale nic poza tym. Gdy jednak pewnego dnia dobił do brzegu rzeki przy osadzie stateczek nieznany i wyszli  z niego przyjaźnie nastawieni ludzie, którzy usiłowali coś przekazać mieszkańcom osady, ale nijak nie mogli się porozumieć z ogółem , jedynie coś nie coś z owym uczonym w piśmie. Nawet pokazali mu dwie księgi , które oni potrafili czytać natomiast nasz kronikarz niestety nie. On umiał po łacinie , a ich księgi były zapisane nieznanymi znakami [ literami ], których nie potrafił czytać. Jedynie liczne rysunki dowodziły, że treść księgi była religijna i podobna do nowej wiary, który poznał kronikarz będąc w Rzymie. No, ale po takiej wizycie mógł coś nowego napisać w kronice . Dodając do tego jego wiedzę o świecie – niekoniecznie prawdziwą – i jego wyobraźnie mógł napisać wiele. Tak napisał.

          Nad Dniepr dotarli trzej bracia. No proszę znowu trzej bracia! Jeden z nich o imieniu Kij siedział ze swoim narodem na wzgórzu nad rzeką i założył tam wielką osadę, którą potem nazwali od jego imienia Kijów. Od razu wyjaśnię. Według kronikarza trzej bracia byli Polanami, czyli Lachami a właściwie Lechami [ Lechitami ].

         Nasz siedzący już przy palenisku w kurnej chacie kronikarz skądś zaczerpnął wiadomości o ludach i narodach mieszkających na obszarze, który ogarniał swoją wyobraźnią. My wiemy, że był to mniej więcej obszar dorzecza Dniepru i Dniestru. Cóż się dowiadujemy? Najwięcej żyło tam Słowian. Ale byli też „ Lachy „! A u „ Lachów” – no proszę – dwóch braci , którzy założyli swoje rody. Założyli swoje rody, osady i grody. Dalej czytamy, że tych grodów było wiele. Nie mogę uniknąć nazw, z którymi tyle kłopotu, ale opisywany przez kronikarza obszar Grecy – jak pisze – nazywali „ Wielką Scytią „.

               Dalej kronikarz chwali Polan. „ Polanie więc mieli obyczaj ojców swoich łagodny i cichy, i wstydliwość przed swoimi synowymi i siostrami, przed matkami i ojcami swoimi” Podobno Polanie nawet mieli „ swój ślubny obyczaj „ Natomiast Lachów czyli ludów zrodzonych z dwóch braci nie opisał zbyt pozytywnie. Otóż podobno „…mówili sprośności przed rodzicami i przed synowymi. I ślubów u nich nie bywało, jeno igrzyska między siołami; schodzili się na igrzyska, na pląsy i na wszelkie pieśni biesowskie, i tu porywali żony sobie, z którymi już wprzódy się umówili; mieli zaś po dwie i po trzy żony ….”

                    Należy przypuszczać, że Polanie z Lechami [ Lachami ] coraz bardziej mieszali się i z tego powstały pomieszane obyczaje. I tak ukształtował się pomieszany charakter  człowieka mieszkającego nad Dniestrem i Dnieprem.

Autor Stanisław Żmudka

2023-01-21T12:21:35+01:002 komentarze

2 komentarze

  1. Husarz164 2 listopada 2018 at 10:35 - Reply

    Bardzo dobry artykuł. Zabrał się Pan za jeden z najciekawszych etapów naszej historii szkoda że tak mało opisany. Albo przez zniszczenie ksiąg i ich zaginięcie. Ja mam takie pytanie choć jeszcze nie koniec artykułów. Jakie nasi przodkowie mieli wpływ na upadek Rzymu. Choć wiem ze Sarmacka historia to według Pana wymysł naszej szlachty w późniejszym okresie czy też bądź może to być nazewnictwo nas przez Rzym. Lub tak jak pan mówił o Scytach

    • Res 5 listopada 2018 at 14:18 - Reply

      Witam,
      Dziękuję za zainteresowanie. Etap historii b. ciekawy, a mało opisany bo pismo dotarło wraz z chrześcijaństwem, Tak na polskiej ziemi jak i na ruskiej. Misyjne zadanie tzw uczonych w piśmie powodowało „zacieranie” naszej historii przedchrześcijańskiej. Kronikarze nie byli bezstronni. W tym problem.
      pozdrawiam
      Stanisław Żmudka

Napisz co myślisz o tym artykule: