Znowu zimowy wieczór. Dzisiaj większy mróz. Palenie w kominie daje ciepło , ale wczoraj było cieplej. Nauczyciel ubrany w kubrak futrzany , na dłoniach stare dziane rękawiczki z których wystają gołe końce palców. Ma takie specjalne na pisanie w zimnie. Ostatnio pisał ? przegląda – opis dworu. Przysunął stół bliżej komina, dalej od zamarzniętych szyb w oknie. Usiadł na krześle, podkręcił płomień w lampie i pisze dalej.
Ciąg dalszy ukaże się niebawem
Stanisław Żmudka
Napisz co myślisz o tym artykule: